Jak tam po zmianie czasu? Mnie jakoś to wcale nie dotknęło. Czuję się dobrze, nie jestem zmęczona, a nawet lepiej śpię =)
Dzisiaj chcę Wam pokazać małe aniołki z masy solnej w dość wesołej kolorystyce. Takie maluszki idealne na wiosenną dekorację. Mam nadzieję,że przypadną Wam do gustu =)
Życzę miłego dzionka.
Jak zawsze śliczne
OdpowiedzUsuńŚliczne są! Bardzo mi się podobają takie wiosenne optymistyczne kolorki :)
OdpowiedzUsuńsama słodycz i radość !!!
OdpowiedzUsuńŚliczniutkie aniołeczki i buźki mają pięknie umalowane.Pozdrawiam wiosennie:)
OdpowiedzUsuńŚliczne mają oczka:)
OdpowiedzUsuńUrocze ;) I do tego rude! ;))
OdpowiedzUsuńale fajna gromadka ;) dużo pracy i fajny efekt! pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńale słodziaki :D
OdpowiedzUsuń