Na pewno znacie piękne prace Natalki z bloga Sztuka Niepoważna. Ja przepadam za jej kotkami. Kiedyś zrobiłam mniejsze niebieskie koty wzorowane na jej pracach, a dzisiaj postanowiłam pokazać Wam dużego kotka. Taka moja wolna interpretacja na temat kota z masy solnej =) Muszę popracować jeszcze nad oczami, bo te tak średnio mi się podobają. Mimo wszystko mam i ja swojego solnego "sierściucha" =)
Miłego dnia kochani =)
Ściskam =)
Super kocurek!
OdpowiedzUsuńJest śliczny:)
OdpowiedzUsuńwłaśnie go podziwiałam na FB ...
OdpowiedzUsuńcudny kociak :)))i tak dopracowany że tylko podziwiać można :)
Śliczny kocur,jak dla mnie oczy ma kocie:) bardzo ładne:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny ten kocurek :) fajny kolor ma i oczy też mu pasują :)
OdpowiedzUsuń