niedziela, 23 lutego 2014
Wiosenne zajączki z masy solnej cz.2
8 komentarzy:
Drogi czytelniku.
Dziękuję,że poświęciłeś swój czas aby zatrzymać się tu na chwilę. Dziękuję też za każde miłe słowo, które zostawiasz.Rękodziełem nie zajmuję się profesjonalnie. Jest to moje hobby i miły sposób na twórcze spędzenie wolnego czasu. Prace są różne, lepsze i gorsze i zawsze milej usłyszeć pochwałę niż krytykę. Krytyka jest bardzo potrzebna, bo otwiera oczy na różne rzeczy, których czasami się nie dostrzega. Mam jednak ogromną prośbę - anonimowość w sieci nie zwalnia od zachowania kultury osobistej i nie daje prawa do poniżania, ośmieszania i szydzenia z innych. Uszanuj więc mój czas i serce, które wkładam w wykonane prace, nawet jeśli Ci się nie do końca podobają.
Pozdrawiam Ania.
Album na zdjęcia wklejane
Witajcie dziś przychodzę do Was z albumem ręcznie robionym . Ostatnio powraca moda na zdjęcia w tradycyjnej papierowej formie oraz piękne r...
-
Witajcie moi kochani =) Wiem, że nie było mnie znowu jakiś czas, ale szefowa z kwiaciarni, w której do niedawna pracowałam poprosiła mnie...
-
Kolejny piękny jesienny poranek za oknem =) Jest szaro, jest mokro, ale co tam. Kalosze na nogi i do lasu na grzybki .... Ja już mam zapas w...
-
Witajcie dziś przychodzę do Was z albumem ręcznie robionym . Ostatnio powraca moda na zdjęcia w tradycyjnej papierowej formie oraz piękne r...
Bardzo podobają mi się Twoje zajce :))) Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńśliczne:) i masz rację zasługują na swoje 5 minut :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Cieszę się,że i te maluszki przypadły Wam do gustu =)
OdpowiedzUsuńWygladają na takie do schrupania :)
OdpowiedzUsuńgenialne te zajaczki :)
OdpowiedzUsuńZajączki są cudne - kolory super :)
OdpowiedzUsuńŚliczne zajączki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
fajne zajączki :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam