Dzień dobry =)
Dzisiaj obiecany kursik. Póki co lepienie reniferka, a wieczorkiem albo jutro cz.2 - malowanie. Reniferki się pieką, bo zrobiłam je rano, więc niestety trzeba troszkę poczekać.
Masa solna wg przepisu, który znajdziecie tutaj
<KLIK>. Aby uzyskać brązowy kolor ciasta, do mąki dodałam łyżkę stołową kakao.
Do wykonania reniferka potrzebne będę dwa kolory masy, jasna ( naturalna) i brązowa. Oczywiście nie musicie trzymać się tych zasad. Każdy kolorek nada się na reniferki, w końcu ma to być bajkowy stworek. Można też zrobić go z całej naturalnej masy, a później pomalować wg uznania. My sobie dzisiaj ułatwimy pracę i zrobimy z kolorowej. Standardowo przyda nam się wałek do ciasta, nóż, sznurek do zawieszki, woda i pędzelek Do wykonania tułowia posłużymy się szablonem, a do zrobienia rogów- foremką w kształcie księżyca.
Zaczynamy =)
1. Ze zwykłej kartki wycinamy mniej więcej taki szablonik ( wielkość zależy od Waszej weny i tego jak dużego reniferka chcecie - mój jest średni z kartki A4 złożonej na pól )
2. Ze sznurka robimy zawieszkę.
3. Rozwałkowujemy brązową masę solną na cienki placek ( nie za cienki, ok 4mm), przykładamy szablon i wycinamy
4. Tak powinien wyglądać tułów renifera
5. Doklejamy zawieszkę, mocno wciskając sznurek w masę ( tylko nie za mocno, bo zdeformujecie kształt)
6. Ponownie wałkujemy masę i za pomocą foremki wycinamy " rogi"
7. Palcem spłaszczamy środek, formując rogi
8. Nożykiem robimy niewielkie nacięcia
9. Przy pomocy odrobiny wody, doklejamy różki do tułowia ( zabezpieczając przy okazji zawieszkę)
10. Wycinamy mniej więcej taki kształt na przednie nóżki, nożem lekko zaznaczamy środek
11. Za pomocą wody, doklejamy nogi do tułowia
12. Z białej masy formujemy 5 kulek. Duża - na głowę, 2x średnie i 2x mniejsze na kopyta
13. Kulkę na głowę kształtujemy w łezkę
14. Tak jak poprzednio doklejamy do tułowia za pomocą odrobiny wody. Główkę można nieco spłaszczyć palcem, wtedy lepiej się układa.
15. Patyczkiem do szaszłyków lub wykałaczką robimy otworki na nos
16. Średnią kulkę rozpłaszczamy lekko w palcach i doklejamy. Nożykiem robimy niewielkie nacięcie przez
środek
17. Ma to wyglądać właśnie tak. Czynność powtarzamy z pozostałymi kuleczkami.
18. Większe kopytka po bokach, mniejsze w środku
19. Rozwałkowujemy pasek białej masy
20. Równo przycinamy brzegi i dzielimy na dwa paski - to będzie szalik
21. Końce nacinamy nożem
22. Przyklejamy pod główką renifera- najpierw jeden kawałek...
23. ...potem drugi kawałek szalika i profilujemy
23. Oto reniferek w całej okazałości- pieczemy w piekarniku z termoobiegiem zaczynając od 80 stopni i stopniowo podnosząc temperaturę do 110 stopni. Co jakiś czas sprawdzajcie suchość wyrobu i wedle potrzeby przewracajcie raz na jedną, raz na drugą stronę. Kiedy reniferek będzie już całkowicie suchy, uchylcie drzwiczki piekarnika i zostawcie go w środku aż do całkowitego wystygnięcia.
Mam nadzieję,że kursik był czytelny i spróbujecie zrobić takiego reniferka. Jutro obiecane malowanie ( albo wieczorem - zobaczę jak się wyrobię z czasem).
Tymczasem uciekam szykować się do pracy.
Życzę Wam miłego i pogodnego dnia - u mnie dziś mróz na dworze - brrr. =)
Jaki słodziak:-) Przepiękny kolor uzyskałaś Aniu przy pomocy tego kakao, a zapach pewnie obłędny przy okazji lepienia- sama przyjemność;-) Już nie mogę się doczekać efektu końcowego. Ciekawe jaki pyszczek mu wyczarujesz?;-) Te kopytka i szalik są boskie:-)
OdpowiedzUsuńMasz rację Agnieszko, zapach jest bardzo przyjemny =) Takie lepienie z zapachowej masy jest bardzo fajne, bo nie dość,że arteterapia to połączona z aromaterapią. Idealne zajęcie na jesienne wieczory =) Co do pyszczka to zaskoczy Was efekt końcowy, bo będzie bardzo minimalistyczny =)
Usuńsuper kursik. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo =) Zachęcam do zrobienia własnego reniferka =)
UsuńAle fajny kursik :) jak się tak patrzy na te zdjęcia to mi się wydaje, że to proste :) jak znajdę chwilę czasu to spróbuję :) Pozdrawiam i czekam na malowanie :)
OdpowiedzUsuńOczywiście,że to proste i zachęcam do zrobienia takiego maluszka =) Chętnie zobaczę efekty Twojej pracy jeśi będziesz tak miła i podeślesz foteczkę =) Pozdrawiam
UsuńŚwietny kursik i śliczny reniferek. Masz prawdziwy talent do tych spraw :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję =) Cały czas się uczę, bo uwielbiam to zajęcie, a jak jeszcze mogę podzielić się z kimś tym co umiem to sprawia mi to jeszcze większą radość =)
UsuńŚwietny :) , kurcze a moje mają tylko głowę
OdpowiedzUsuńDziękuję =)
UsuńAAA jaki fantastyczny kursik :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i zachęcam do wypróbowania =)
UsuńBardzo fajny kursik, ja sie zapoduszkowalam, z czasem krucho...
OdpowiedzUsuńNo fajowy reniferek!! dzięki za kurs!
OdpowiedzUsuńWow świetny kursik, czekam z niecierpliwością na malowanko ;D
OdpowiedzUsuńSuper kursik, aż pojawiła się chęć stworzenia takiego Reniferka:) Może jak moje bratanice przyjadą to weźmiemy się do tej twórczej przyjemnej zabawy..?:)
OdpowiedzUsuńDzięki za inspirację:)
Fantastyczny kursik:)
OdpowiedzUsuń