piątek, 18 kwietnia 2014
Z ogniem we włosach
14 komentarzy:
Drogi czytelniku.
Dziękuję,że poświęciłeś swój czas aby zatrzymać się tu na chwilę. Dziękuję też za każde miłe słowo, które zostawiasz.Rękodziełem nie zajmuję się profesjonalnie. Jest to moje hobby i miły sposób na twórcze spędzenie wolnego czasu. Prace są różne, lepsze i gorsze i zawsze milej usłyszeć pochwałę niż krytykę. Krytyka jest bardzo potrzebna, bo otwiera oczy na różne rzeczy, których czasami się nie dostrzega. Mam jednak ogromną prośbę - anonimowość w sieci nie zwalnia od zachowania kultury osobistej i nie daje prawa do poniżania, ośmieszania i szydzenia z innych. Uszanuj więc mój czas i serce, które wkładam w wykonane prace, nawet jeśli Ci się nie do końca podobają.
Pozdrawiam Ania.
Album na zdjęcia wklejane
Witajcie dziś przychodzę do Was z albumem ręcznie robionym . Ostatnio powraca moda na zdjęcia w tradycyjnej papierowej formie oraz piękne r...
-
ZABAWA ZAKOŃCZONA Witajcie moi kochani =) Z uwagi na to,że zbliżają się moje urodziny ( nie powiem, które bo już stara d...jestem =D...
-
Witajcie dziś przychodzę do Was z albumem ręcznie robionym . Ostatnio powraca moda na zdjęcia w tradycyjnej papierowej formie oraz piękne r...
-
ZABAWA ZAKOŃCZONA Witam Was kochani =) Od wczoraj biłam się z myślami czy zrobić tą zabawę, ale w końcu pierwsze urodziny bloga to ważn...
Śliczna Anielka!!!:) ..podobna do swojej Mamy;)
OdpowiedzUsuńSerdeczności:)
Ojej, bardzo Ci dziękuję za tak miły komplement =)
Usuńcudna i ten kolorek włosków sliczny:)
OdpowiedzUsuńŚliczna jest! Bardzo fajnie wygląda z tym niebieskim akcentem, no i przepiękne oczka namalowałaś jej :)
OdpowiedzUsuńJest bardzo ładna! Buźkę ma cudną :). Podoba mi się to cieniowanie na sukience i te kwiatuszki, całość pięknie się komponuje :).
OdpowiedzUsuńJest śliczna. Jedna z moich sióstr ma takie włosy. Podobny kolorek i tak kręcone.
OdpowiedzUsuńKompozycja urocza, ja również lepie raczej duże anioły (minimum 18 cm) i wiem co to za frajda później pomachać sobie na nich pędzlem:))))cieniowania super, niebieskie hortensje również:))) pozdrawiam,
OdpowiedzUsuńP.S. Ile suszyłaś taką figurę???
Powiem Ci kochana, że dokładego czasu suszenia nigdy nie jestem w stanie przewidzieć. Zaczynam od 80 stopni w piekarniku elektrycznym z termoobiegiem i czekam, czekam, czekam. Sprawdzam po jakimś czasie stopień wysuszenia i podkręcam temperaturę na 100 stopni i znów czekam... Czasem po prostu wyłączam piekarnik i zostawiam tam figurki aż do całkowitego wystygnięcia. Jeśli uznam,że są jeszcze za mało wysuszone ustawiam termoobieg i podkręcam temp. do 120 stopni żeby ładnie zbrązowiały i pilnuję żeby nie przesadzić. Musisz sama dopasować czas pieczenia do swojego piekarnika i grubości wyrobów. Pozdrawiam cieplutko =)
UsuńPiękna jest !!! :)))
OdpowiedzUsuńBardzo ladna anielina i strasznei podoba mi się jej sukienka :)
OdpowiedzUsuńPiekny,duzy anioł, pieknie pomalowany, pozdrawiam swiatecznie,Jola
OdpowiedzUsuńŚwietna ta Anielinka :)
OdpowiedzUsuńAż buzia ma się do niej śmieje ;)
Pozdrawiam Cię serdecznie ;)***
Jak zawsze piękna, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKolejna cudowna anielica. Uwielbiam te kolory i cieniowania!
OdpowiedzUsuń