Jestem strasznie zawiedziona, bo warsztaty z maluszkami musieliśmy przesunąć na jutro, bo wczoraj za długo były na wycieczce, potem śniadanie, a jak bym przyszla na tą godzinę co miałam to nawet bym się dobrze nie zakręciła, a już musiałabym lecieć do pracy. Dzisiaj z kolei mam dyżur całodniowy w kwiaciarni ehhhh. Mam nadzieję,że jutro się uda. Strasznie tęsknię za pracą z dziećmi w szkole i miałam nadzieję spędzić z maluchami troszkę czasu nawet w roli zaproszonego gościa niż nauczyciela. Mam nadzieję,że może za jakiś czas moja praca się zmieni i wrócę do tego co lubię i do czego przez wiele lat się przygotowywałam - czyli do pracy w szkole z dzieciaczkami.Trzymajcie kciuki =).
Dzisiaj znowu o aniołkach. Tym razem klasyczna wersja w bielą z domieszką złota i małym akcentem koloru. Jakoś nie przepadam za malowaniem aniołków w dwóch kolorach czy trzech,są jakieś takie mało wyraziste, no ale w końcu mają być na Komunię Św. więc kolorystyka jest tak jakby narzucona odgórnie. Przecież nie zrobię czerwonej sukienki =D Wracając do tematu oto moja kolejna propozycja na podziękowania dla gości w wersji dla dziewczynki i chłopca. Zainteresowanych odsyłam do GALERII PRAC lub do kontaktu mailowego kotesek85@gmail.com
Życzę miłego dzionka, a ja lecę się szykować do pracy.
Buziaki =*
te chyba do tej pory najładniejsze, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAniu, trzymam kciuki za Ciebie.
OdpowiedzUsuńA aniołki prześliczne są. Rumiane buźki dodają im uroku :o)
Aniołeczki śliczne. Mają wyjątkowo piękne oczka. Ja ciągle mam z tym problem. Z masą solną jestem dopiero na etapie raczkowania. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńNastępne piękne małe słodziaki :) super! :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne złote aniołki. Bardzo mi sie podobają
OdpowiedzUsuńŚliczne! Bardzo fajne oczka malujesz:)
OdpowiedzUsuńSłodkie maluchy, ubrane w piękne kolory :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
śliczne i te ogromne oczy , cudo
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)