Witam Was serdecznie =)
Dzień szary i pochmurny, ale za to wpis iście wiosenny. Dzisiaj przykicały do Was małe zajączki z masy solnej trzymające w łapkach tulipany. Uwielbiam te kwiatki i mogłabym obstawić nimi wszystkie wolne miejsca w domu. Szkoda tylko,że sezon na tulipany wypada zimą =(
Mam nadzieję,że te słodkie mordki umilą Wam tą niezbyt wiosenną aurę za oknem.
Pozdrawiam serdecznie i cieplutko =)
Miłego dnia życzę, Ania =)
Świetne wielkanocne zajączki, faktycznie takie wiosenne. U mnie podobnie, szaro i jakby zaraz miało padać. ;-)
OdpowiedzUsuńŚliczne i powiało wiosną :)
OdpowiedzUsuńŚliczne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
zajączki są rozbrajające :D
OdpowiedzUsuńprzeurocze króliczki, cudne :)
OdpowiedzUsuńAniu zajączki są fantastyczne, miło popatrzeć na takie cuda kiedy za oknem taka pogoda...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ale sympatyczne pyszczki :))) Super!
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do siebie, również co nieco o masie solnej :)
http://handmade-ania.blogspot.com/
słodziaczki
OdpowiedzUsuńSą super! a jakie mają fajne te kwiatuszki! Takie jakby jeszcze nie rozwinięte, jak to na wiosnę :)
OdpowiedzUsuń