niedziela, 7 kwietnia 2013
"Pomocnik" ( konkurs)
Pakowałam aniołki na podziękowanie i zostawiłam na chwilkę "pracownię" bez nadzoru. Wracam a Kotesek leży na aniołkach, gniotąc celofan. Rafia pogryziona i poplątana, a on bardzo z siebie zadowolony =D
Nie mogłam się zdecydować, które wrzucić więc do wyboru są 3 :) Może coś dobrego wyniknie w koncu z tej jego "pomocy" :)
5 komentarzy:
Drogi czytelniku.
Dziękuję,że poświęciłeś swój czas aby zatrzymać się tu na chwilę. Dziękuję też za każde miłe słowo, które zostawiasz.Rękodziełem nie zajmuję się profesjonalnie. Jest to moje hobby i miły sposób na twórcze spędzenie wolnego czasu. Prace są różne, lepsze i gorsze i zawsze milej usłyszeć pochwałę niż krytykę. Krytyka jest bardzo potrzebna, bo otwiera oczy na różne rzeczy, których czasami się nie dostrzega. Mam jednak ogromną prośbę - anonimowość w sieci nie zwalnia od zachowania kultury osobistej i nie daje prawa do poniżania, ośmieszania i szydzenia z innych. Uszanuj więc mój czas i serce, które wkładam w wykonane prace, nawet jeśli Ci się nie do końca podobają.
Pozdrawiam Ania.
Album na zdjęcia wklejane
Witajcie dziś przychodzę do Was z albumem ręcznie robionym . Ostatnio powraca moda na zdjęcia w tradycyjnej papierowej formie oraz piękne r...
-
Witajcie dziś przychodzę do Was z albumem ręcznie robionym . Ostatnio powraca moda na zdjęcia w tradycyjnej papierowej formie oraz piękne r...
-
Witajcie moi kochani =) Wiem, że nie było mnie znowu jakiś czas, ale szefowa z kwiaciarni, w której do niedawna pracowałam poprosiła mnie...
-
Kolejny piękny jesienny poranek za oknem =) Jest szaro, jest mokro, ale co tam. Kalosze na nogi i do lasu na grzybki .... Ja już mam zapas w...
Hehe. Moi pomocnicy mi kradną sznurki. Jeden maniakalnie je zjada, kiedyś gamoń sobie zrobi krzywdę.
OdpowiedzUsuńSznurki to pół biedy. Mój "narkoman" uwielbia taśmę samoprzylepną i jak dorwie jakąś to koniec, ośliniony cały i aż się do niej trzęcie. Wystarczy z rolki odkleić a on jak to usłyszy to tak biegnie, że o mało się nie zabije na zakręcie :D
OdpowiedzUsuńO ja to też mam takiego pomocnika, który kocha wszystkie moje przydasie:) A te szeleszczące najbardziej:)
OdpowiedzUsuńTwój kot jest niesamowity! I jeszcze ta oburzona mina "co Ty od niego chcesz" hehe Dziękuję za udział w wyzwaniu :)
OdpowiedzUsuńDrugie zdjęcie jest świetne :)
OdpowiedzUsuń